Przebarwienia… czym są tak naprawdę?
Prawdopodobnie, gdy nadejdzie październik, twoja wakacyjna opalenizna będzie prawie niewidoczna, ale spoglądając w lustro zauważysz pozostające na niej wciąż ciemne plamy lub plamki, które będą ci już towarzyszyć na co dzień. Te brązowe plamki i plamy typowo lokalizują się na czole, brodzie, policzkach, nad wargą górną lub nosie i mogą sygnalizować zaburzenie hiperpigmentacji nazywane MELAZMĄ. Często mamy również do czynienia z tzw. PIH czyli pozapalnymi hiperpigmentacjami lub plamami posłonecznymi.
MELAZMA
Melazma czasami nazywana jest również maską ciążową, ponieważ może być spowodowana zmianami hormonalnymi zachodzącymi w ciąży, które w połączeniu ze światłem słonecznym i predyspozycją genetyczną powodują charakterystyczną hiperpigmetację twarzy w tym okresie życia kobiety. Po porodzie zmiany zwykle ustępują, czasem jednak pozostają niewielkie ślady. Podobnie nawet 10-20% kobiet stosujących doustną antykoncepcję ma takie przebarwienia. Te zaburzenia pigmentacji nie są ani bolesne ani nie sygnalizują problemów zdrowotnych, mogą być jednak powodem obniżenia jakości życia i źródłem stresu emocjonalnego. Melazma może być trudna do wyleczenia a dodatkowym czynnikiem utrudniającym jest liczba błędnych informacji na temat czynników zaostrzających to schorzenie.
Melazma dotyczy głównie kobiet, często ma podłoże genetyczne i poza zmianami hormonalnymi jest jeszcze wiele czynników mogących wpływać na okresowe zaostrzanie się hiperpigmentacji tego typu. Zobaczmy zatem co może ją wywoływać i co możesz zrobić, aby się chronić.
1. Źródła ciepła. Może to Cię zaskoczyć, ale poza samą nadprodukcją melaniny przez komórki ją produkujące, ważną rolę odgrywa wazodylatacja (rozszerzenie naczyń i rumień) i potencjalny stan zapalny w skórze, który może aktywować tę hiperprodukcję melaniny. Ciepło to bardzo ważny i niedoceniany czynnik aktywujący melazmę. Mając do niej tendencje powinno się unikać suszarek, nagrzanych lamp na biurku, długiego gotowania w kuchni, korzystania z sauny, gorących kąpieli.
2. Źródła UV. Ekrany komputerów, smartfonów, tabletów, szyby samochodowe, szyby w domu i w biurze – to powody dla których nie powinniśmy rezygnować z korzystania kremów ochronnych z SPF. Pamiętajmy promieniowanie UVA jest odpowiedzialne za natychmiastową pigmentację, jego natężenie w ciągu roku nie zmienia się w zależności od pory roku, jest na stałym poziomie. UVA przenika przez szyby – dlatego właśnie zachęcamy do stosowania kremów z SPF przez cały rok.
3. Źródła światła widzialnego. Przykładowo nagrzane lampy w domu czy też w biurze. One zwiększają pigmentację. Tlenek żelaza jako dodatek w wielu kremach ochronnych pomaga blokować światło widzialne.
4. Zmiany hormonalne. Fizjologiczne zmiany poziomów hormonów w ciąży , doustna antykoncepcja, wkładki domaciczne uwalniające hormony, hormonalna terapia zastępcza, suplementacja witaminowa stosowana w okresie karmienia I okołomenopauzalnym. Spowodowane jest to wpływem estrogenów na uwalniane melanotropiny, który stymuluję tyrozynazę (enzym uczestniczący w produkcji melaniny). Masz na to oczywiście niewielki wpływ, ale niezmiernie ważne jest wówczas unikanie pozostałych czynników zaostrzających.
5. Inne ważne czynniki:
• zapachowe mydła i kosmetyki, perfumy, alkohol w składzie kosmetyków, które mogą powodować reakcje fototoksyczne – to również może być czynnikiem zaostrzającym i aktywującym melazmę - wybieraj preparaty o sprawdzonym składzie, najlepiej w porozumieniu z derematologiem i kosmetologiem.
• okulary przeciwsłoneczne. Okulary typu aviator lub okulary z metalowymi oprawkami mogą absorbować ciepło. Metal sie rozgrzewa i przekazuje energię na skórę z która jest w bezpośrednim kontakcie. Źle dobrane okulary przeciwsłoneczne i ślepe podążanie za modą u osób z takimi skłonnościami może mieć opłakane skutki w postaci niechcianej melasmy. Wybieraj zatem okulary z oprawkami z tworzywa.
• pewne schorzenia równiez mogą wpływac na hiperaktywacje melanocytów są nimi autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, dysfunkcja nadnerczy, chroniczny stres. Tu tak, jak w ciąży unikaj pozostałych czynników zaostrzających.
Masz większe prawdopodobieństwo rozwinięcia melazmy jeśli masz ciemniejsza karnację, dlatego że w Twojej skórze jest więcej komórek aktywnie produkujących pigment czyli melanocytów. Ta hiperpigmentacja pojawia się jeśli te komórki stają się hiperaktywne i produkują za dużo pigmentu czyli melaniny w pewnych obszarach skóry. Mechanizm jest podobny w powstawaniu plam posłonecznych i piegów, ale tu plamy są znacznie większe.
PRZEBARWIENIA POZAPALNE
PIH czyli pozapalne przebarwienia to inna forma przebarwień, która najczęściej poprzedzona jest intensywnym stanem zapalnym toczącym się w skórze. Może towarzyszyć takim schorzeniom skóry jak łuszczyca, egzema, trądzik. Może również powstać jako wynik uszkodzenia skóry przez drapanie, wyciskanie, oparzenie, a także jako powikłanie po różnych procedurach gabinetowych np w wyniku zbytniego rozgrzania skóry, np. po laserze frakcyjnym. W większości przypadków są to zmiany niesymetrycznie rozmieszczone na skórze poddanej ekspozycji na słońce. Wieksza sklonnoscią do PIH charakteryzuja sie pacjenci ze skóra mieszaną, raczej o ciemniejszych fototypach skóry, może powstawać zarówno u kobiet jak i mężczyzn. Ten rodzaj przebarwień lokalizuje się głównie w naskórku, a nie w głębszych warstwach skóry tak jak to jest w melaźmie.
LECZENIE PRZEBARWIEŃ
Pierwszym krokiem w terapii jest potwierdzenie u dermatologa, że Twoje ciemne plamy na skórze są w rzeczywistości melazmą, czy też innym rodzajem przebarwień PIH (przebarwienia pozapalne lub tzw. plamy posłoneczne solar lentigo) oraz próba zdeterminowania czynników, które ją zaktywowały. Dlaczego? Nie jest możliwe efektywne wyleczenie, jeśli nie możemy wyeliminować czynnika powodującego dane schorzenie, bo to po prostu błędne koło. Każda terapia może składać się z kilku metod połączonych adekwatnie do problemu i moje obejmować leczenie miejscowe, pilingi medyczne, zabiegi medyczne, jak mikronakłuwanie, czy laser. Każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie, nie ma jednej idealnej metody mogącej poradzić sobie z danym rodzajemi przebarwień.
KREM? TAK, ale zalecony przez lekarza!
Wśród najczęściej stosowanych miejscowo substancji są między innymi retinoidy, które nie tylko pomagają rozjaśnić skórę ale przyspieszają wymianę komórkową .
W Europie Zachodniej i USA często sięga się również po terapie łączone z hydrochinonem, który ma silne właściwości rozjaśniające – w Polsce obecnie nie jest dostępny, często jako pacjenci sprowadzacie go z zagranicy – jest to jednak substancja, która powinna być stosowana pod ścisłą kontrolą lekarza – ponieważ stosowany zbyt długo lub nieodpowiednio aplikowany może spowodować odbarwienia skóry zdrowej lub nawet wytrącić inny rodzaj zabarwienia w istniejącym już przebarwieniu (widzimy wtedy nie brązowe a wręcz szarobrązowe zabarwienie). W badaniach najlepszym połączeniem w miejscowej terapii pod kątem efektów wykazuje się połączenie hydrochinonu, tretynoiny i hydrokortyzonu (triLuma).
Jest wiele alternatyw dla hydrochinonu, są to substancje które aktywnie hamują tyrozynazę: kwas azelainowy, kwas traneksamowy, rezorcinol, tiamidol, kwas kojowy a jednocześnie są substancjami wykazującymi również działanie przeciwzapalne. Ekstrakty roślinne takie jak arbutyna, sylimarin, resveratrol, niacynamid, kwas askorbinowy, ekstrakt z korzenia lukrecji również działają rozjaśniająco.
PEELINGI MEDYCZNE
Peelingi medyczne zwłaszcza te o dość płytkiej penetracji mogą być dobrym rozwiązaniem w przypadku przebarwień typu PIH: kwas azaleinowy, kwas salicylowy, kwas glikolowy mogą w znacznym stopniu uporąć sie z przebarwieniami na poziomie naskórka. Peelingi średnio głębokie takie jak kwas TCA lub kombinacja TCA z fenolem i innymi substancjami wymagają ograniczania stanu zapalnego, ale w połączeniu z kwasem retinowym, salicylowym oraz vitaminą C mogą pomóc nie tylko w walce z przebarwieniami ale również spłycić zmarszczki, blizny, poprawić kondycję skóry.
ZABIEGI MEDYCZNE
Poza substancjami miejscowymi szeroko stosowanymi w wielu kosmeceutykach na rynku, obecnie mamy wiele możliwości stosowania zarówno laserów medycznych takich jak DVL, lasery q switched, radiofrekwencji mikroigłowej, peeligów medycznych czy też mikronakłuwania. Wszystkie te metody powodują miejscowy stan zapalny, dlatego kluczowe w doborze terapii jest dobranie leczenia miejscowego, parametrów urządzenia w sposób ograniczający stan zapalny tak, żeby realnie wpłynąć na widoczność istniejących przebarwień. Zobacz, jak ważne jest to rozpoznanie: skoro już wiesz, że w melaźmie unikamy ciepła - to szalenie ważne jest jej prawidłowe rozpoznanie, aby dobrać metody i parametry ograniczające ciepło. I tak indywidualnie należy podejść do każdego pacjenta. Szablonowe zabiegi i brak diagnostyki w terapii przebarwień mogą tylko pogorszyć sprawę.
ALGORYTM TERAPII PRZEBARWIEŃ WYGLĄDA TAK:
-
kombinacja terapii miejscowej z odpowiednią ochroną p/słoneczną
-
druga linia terapii to powierzchowne peelingi chemiczne i lasery nieablacyjne np Clearlift
-
trzecia linia terapeutyczna to lasery Q-switch, pikosekundowe, mikronakłuwanie, DVL, radiofrekwencja frakcyjna
Zarówno druga jak i pierwsza linia terapeutyczna powinna być łączona z pierwszą dla uzyskania synergii działania.
CO MOŻESZ ZROBIĆ w warunkach domowych, aby zapobiegać przebarwieniom???
Najważniejsze to oczywiście ograniczenie czynników zaostrzających, głównie ekspozycji na promieniowanie UV. W przypadku walki z przebarwieniami rodzaj ochrony p/słonecznej ma BARDZO duże znaczenie – walcząc z takimi przebarwienia krem ochronny ma nie tylko blokować promieniowanie słoneczne, ale również światło widzialne i ciepło. Taką ochronę dają nam kremy z filtrami fizycznymi - mineralnymi - a nie filtry chemiczne. Filtry chemiczne nie oferują tej samej ochrony przed melazmą, mało tego niektóre poprzez swój skład mogą takie przebarwienia wręcz nasilać. Dlatego zawsze warto omówić ochronę przeciwsłoneczną z lekarzem lub specjalistą kosmetologiem.
Do kremu z filtrem możesz zawsze dołożyć podkład, który zawiera dodatkowe filtry i tlenki żelaza. Nawet zimą i jesienią dobrze jest nosić nakrycie głowy, jeśli wiesz że spędzisz na dworze więcej czasu.
Poza redukcją ekspozycji na słońce wypróbuj te wskazówki:
1. Zacznij stosować prawidłowy protokół oczyszczania skóry – zanieczyszczenie środowiskowe mogą w znaczny sposób wpływać na osłabienie bariery naskórkowej, wybieraj takie produkty, które w trakcie mycia będą ją wzmacniać, a nie osłabiać – łagodne żele micelarne, żele wzbogacone w antyoksydanty, eksfoliacja - jeśli jest nadprodukcja sebum.
2. Walcz ze stresem oksydacyjnym skóry: miejscowe stosowanie antyoksydantów takich jak Witamina C (kwas L-askorbinowy, tetraizopalmitynian askorbylu), Witamina E pomagają w gojeniu uszkodzonej promieniami słonecznymi skóry i skutecznie walczą ze stresem oksydacyjnym
3. Nawilżaj regularnie swoją skórę
4. Bądź cierpliwy, terapie rozjaśniające to często wiele miesięcy czekania na efekty, nie ma cudownego środka, który w ciągu jednej nocy upora sie z przebarwieniami
5. Pamiętaj o profilaktyce – przebarwienia wrócą jeśli nie będziesz poważnie podchodzić do ochrony przeciwsłonecznej. Długotrwałe efekty wymagają twojego osobistego zaangażowania w walce o piękną skórę.
A nade wszystko walcz ze specjalistyczną pomocą. Ustalenie i zrozumienie źródła Twoich przebarwień, towarzyszenie lekarza i kosmetologa, konsultowanie bieżącej sytuacji i pielęgnacji skóry, unikanie “leczenia na własną rękę”, które może tylko pogłębić problem, to największa szansa na sukces, którego Ci ogromnie życzymy!
dr n.med. Karolina Hadasik - spec. dermatolog
mgr Elżbieta Anusiewicz - kosmetolog
UMÓWIENIE WIZYTY W CENTRUM ZDROWEJ SKÓRY:
tel:+48530849859